Poniżej cała playlista, by wyświetlić wszystkie filmy wystarczy kliknąć ikonkę w lewym górnym rogu.
Wolfenstein: The New Order to miał być wielki powrót Blazkowicza, a czy jest taki wielki? Oj jest, jest!
Po pierwszych godzinach rozgrywki gra wygląda zachwycająco. Miodne i efektowne strzelanie, dbałość o detale, ciekawa fabuła, feeling z walki, masę smaczków i wiele, wiele innych.
Oczywiście na Wolfenstein: The New Order czekałem, ale nie miałem jakiś wygórowanych oczekiwań. Ot kolejna gra FPS, która może okazać się dobra, a tu proszę okazuje się, że jest świetna. Chociaż poczekajmy jeszcze z tym werdyktem, bo do końca gry sporo pozostało.
Póki co, patrząc po internetach można zauważyć, że Wolfenstein: The New Order dzieli recenzentów (co ostatnio jest dość częstym zjawiskiem). Mało kto mówi, że to crap, ale najczęściej różnica jest między zachwytem, a zwyczajną grą – gdzie autorzy recenzji oczekiwali po prostu czegoś innego.
Ja wiem na pewno, że każdy fan dobrego strzelania powinien zagrać w Wolfenstein: The New Order i zobaczyć na własne oczy. Jeżeli chcecie zobaczyć Let’s Play to zapraszam na Rock Live, co 2 dni o 20:00.